Luty nazywany jest miesiącem zakochanych, nic dziwnego, ponieważ 14 lutego obchodzimy Walentynki. Wydawać by się mogło, że to okropny czas dla wszystkich singli, jednak należy pamiętać, że miłością obdarzyć można nie tylko swojego partnera/partnerkę, ale i członka rodziny, przyjaciela, a nawet zwierzę. Istnieją różne rodzaje miłości, dlatego głowa do góry, na pewno obok Ciebie jest ktoś, kto na to uczucie zasługuje nie tylko w tym jednym miesiącu w roku. Nie można zapomnieć, że miłość to cała gama emocji, a jak dobrze wiemy, są one także nieodłącznym elementem kina. Przygotowaliśmy więc listę filmów, które udowodnią, że miłość różne ma twarze.
1. Notting Hill
Do tego filmu mamy chyba po prostu słabość, dlatego mówcie co chcecie, ale to jedna z najlepszych komedii romantycznych wszech czasów. W głównych rolach kapitalny aktorski duet: Julia Roberts i Hugh Grant, a na drugim planie jeszcze lepszy Rhys Ifans w roli przedziwnego współlokatora. To opowieść pełna humoru i ciepła, a nie ckliwa historia niczym z książek Nicholasa Sparksa. Niektórzy znajdują w niej nawet nawiązanie do historii Kopciuszka. Film opowiada historię pewnego rozwodnika, właściciela księgarni na Notting Hill, do której pewnego dnia przychodzi jedna z najpopularniejszych hollywoodzkich aktorek. Jak to w filmach o miłości bywa, bohaterowie się w sobie zakochują, jednak po drodze napotykają mnóstwo przeszkód, by móc ze sobą być. Chociaż wiemy, że w takich produkcjach nie zobaczymy napisów końcowych bez happy endu, to całość ogląda się z niezwykłym przejęciem. Historia jak z bajki? Możliwe. Dla nas to historia jak z filmu, który udowadnia, że prawdziwa miłość zawsze do nas wróci.
2. Miłość
Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że oscarowa produkcja wybitnego reżysera - Michaela Hanekego niespecjalnie pasuje do naszego zestawienia. Ot, film o umieraniu. “Miłość” to jednak nie tylko opowieść o przemijaniu, ale o całkowitym oddaniu się ukochanej osobie. Otwiera oczy na prawdziwe znaczenie przysięgi małżeńskiej - o byciu z drugą osobą na dobre i na złe aż do śmierci. Nie jest to lekkie kino, ale proste w swoim przekazie, przez co aż tak przejmujące. To historia małżeństwa z 50-letnim stażem, którego spokój przerywa szybko postępująca choroba kobiety. W głównych rolach wystąpili niesamowici Emmanuelle Riva i Jean-Louis Trintignant. Lubimy filmy bez niepotrzebnego patosu, a ten bez wątpienia taki właśnie jest. Dodatkowo uczy widza jak silna, ale i trudna potrafi być miłość.
3. Romeo i Julia
Szekspirowski dramat w odświeżonej, współczesnej wersji z Leonardo DiCaprio w roli głównej. Historia, którą wszyscy znamy doskonale o dwóch zwaśnionych rodach i tragicznej miłości dwójki młodych ludzi. Film ten obrazuje, jak trudne, ale i silne jest uczucie łączące młodych, do tego stopnia, że decydują się na radykalne kroki, by tylko móc być razem mimo przeciwności losu. Pytanie, czy każdy oczekuje takiego poświęcenia od swojej drugiej połówki? Na pewno Baz Luhrmann, twórca takich hitów jak “Wielki Gatsby”, czy “Moulin Rouge!” pokazał to kapitalnie, a do “Romeo i Julii” jego autorstwa aż chce się wracać.
4. Tamte dni, tamte noce
Przetłumaczenie tytułu z oryginału zrobiło tej produkcji na rodzimym podwórku ogromną krzywdę. Wyjściowo brzmi on: „Call Me by Your Name” i tego się trzymajmy, bowiem jest to kluczowe dla całego filmu. Historia miłości nastoletniego chłopaka i młodego stypendysty, który podczas wakacji pracuje wraz z jego ojcem nad doktoratem. Chociaż młody Elia wciąż poszukuje odpowiedzi na to, czym tak naprawdę jest miłość, flirtując w międzyczasie ze swoją przyjaciółką, to właśnie na widok przystojnego Olivera szybciej bije mu serce. To film o nieco naiwnej pierwszej miłości, o odkrywaniu siebie i poddaniu się uczuciom, a gratis dostajemy piękną włoską scenerię. W tym roku do kin miała trafić druga część produkcji, niestety nieznane są szczegóły ani odnośnie fabuły, ani daty premiery.
5. Casablanca
Zdobywca Oscara w 1944 roku w kategorii najlepszy film, najlepszy reżyser i najlepszy scenariusz. Trzy główne nagrody trafiły do tej produkcji nie bez powodu, bo jest to film kultowy, a nawet zdarza się, że nazywa się go romansem wszechczasów. Co za tym idzie, musiał znaleźć się na naszej liście. Nie można zapomnieć o ikonach kina, które zagrały główne role: Humphrey Bogart i Ingrid Bergman są niesamowici. Przesłanie płynące z filmu? Stara miłość nie rdzewieje, nawet jeżeli na przeszkodzie stoi mąż kobiety. Jeżeli jeszcze nie widzieliście tego tytułu, koniecznie musicie to nadrobić. Może właśnie luty to dobra pora na sięgnięcie po ten klasyk przepełniony namiętnością.
6. Rzymskie Wakacje
Nasza ulubiona rola Audrey Hepburn zaraz po “Śniadaniu u Tiffany’ego”, która przyniosła jej zasłużonego Oscara. To właśnie jej kreacja księżniczki Anny, która chociaż na jeden dzień, chce zasmakować normalnego życia, została najbardziej doceniona przez środowisko filmowe. Historia jednodniowej przygody dwójki ludzi z zupełnie różnych światów, którzy się w sobie zakochują, w plenerze przepięknego Rzymu, uważana jest za jedną z najwdzięczniejszych komedii romantycznych w historii kina. Zgadzamy się z tym stwierdzeniem bezapelacyjnie. Miłość gra tutaj pierwsze skrzypce, a film moglibyśmy oglądać bez przerwy.
7. 500 dni miłości
Film z niesamowitym duetem: Zooey Deschanel i Joseph Gordon-Levitt w rolach głównych. To nieco inna historia o miłości, ponieważ pokazuje to uczucie jako swego rodzaju narkotyk, który uzależnia. Wraz z bohaterem cofamy się do 500 dni jego znajomości z dziewczyną, która go zostawiła i odkrywamy kolejne etapy ich relacji, próbując zrozumieć, dlaczego ich związek, choć nie do końca zdefiniowany, się rozpadł. Nie brzmi to jak typowa komedia romantyczna, bo nią nie jest i właśnie to w tym filmie jest najpiękniejsze. Produkcja ta pokazuje miłosny rollercoaster, udowadniając, że nie zawsze wszystko musi kończyć się happy endem.
8. Love, Rosie
Opowieść o dwójce przyjaciół z dzieciństwa i o ich dorastaniu do miłości. To historia o cierpliwości i o tym, że na wszystko przyjdzie czas, tylko trzeba chwilę zaczekać. Uczucie nie pojawia się na zawołanie, a kiedy jedna osoba jest na nie gotowa, niekoniecznie ta druga również. Główni bohaterowie, w których wcielają się Lily Collins i Sam Claflin przecinają swoje drogi niejednokrotnie, krążąc wokół siebie bez żadnego efektu, a to wszystko przez wyjazd mężczyzny na studia do Ameryki. Czy możemy liczyć na happy end? Mamy do czynienia z komedią romantyczną, więc sami odpowiedzcie sobie na to pytanie.
9. Dziennik Bridget Jones
Niektórych zapewne zdziwi ten tytuł w naszym zestawieniu, ponieważ nie jest to opowieść stricte o miłości, a o 32-letniej kobiecie, która jest nieszczęśliwa z powodu swojej samotności i nieudolnie poszukuje swojego księcia na białym koniu. My widzimy go jednak nieco inaczej, to historia kobiety, która zanim znajdzie miłość, musi nauczyć się kochać samą siebie i akceptować swoje wady. Oczywiście usidlenie mężczyzny jest nieustannie na pierwszym miejscu tzw. “to do list” Bridget, jednak widz obserwuje również jak uczy się żyć we własnym ciele.
10. Mój przyjaciel Hachiko
Na koniec wisienka na torcie, czyli opowieść o sile przyjaźni i miłości zwierzęcia do człowieka. Pies Hachiko pojawia się w życiu Parkera Wilsona (w tej roli Richard Gere) z zaskoczenia, jednak więź która rodzi się między nimi jest tak silna, że nie sposób tych dwóch rozdzielić. Zwierzę codziennie odprowadza swojego pana na dworzec, a później czeka na jego powrót. Gdy pewnego dnia Parker nie wraca, Hachiko daje pokaz swojej wierności i miłości do utraconego przyjaciela. Przepiękny film, na którym nie sposób nie uronić łzy.
Iwona Marczewska/Cinema City